Poniedziałek
-J. angielski/ J. niemiecki
-Chemia
-W-F
-W-F
-Religia
-J. niemiecki/ J. angielski
-Plastyka


Wtorek
-Matematyka
-Religia
-Fizyka
-Plastyka
-Historia
-J. polski


Środa
-Informatyka/W-F
-Biologia
-Matematyka
-J. angielski
-Godz. Wychowawcza
-W-F/ Informatyka
-J. polski


Czwartek
-Historia
-Geografia
-Fizyka
-WOS
-Matematyka
-J. polski


Piątek
-Geografia
-J. angielski/ J. niemiecki
-J. polski
-Matematyka
-J. niemiecki/ J. angielski
-W-F


Oj no i wolne! Jupi!

Gites!!! Daje [+] xD

wcale nie gites, tylko męka tygodniowa.

No dokładnie! xD

ROKŁAD DZWONKÓW (BEZ TEJ ZMIANY Z 2 DŁUGĄ PRZERWĄ)
0:  7:05 - 7:50

1:  8:00 - 8:45

2:  8:55 - 9:40

3:  9:50 - 10:35

4:  10:45 - 11:30

5:  11:50 - 12:35

6:  12:50 - 13:35

7:  13:45 - 14:30

8:  14:40 - 15:25

9:  15:35 - 16:20

kto chciałby miec mniej pracy domowej? :D

Jaaa~~~ !!!

no a kto nie ? :P

ja bym tam wolała mnieć mniej nauki i kartkówek.

Ja też...

no też może i racja

Najlepiej robić tak:
- W domu tylko udawać, że się uczy.
- Rano się uczyć
-Na przerwach się uczyć! :P

No i tym sposobem mam same 5 i 4! :P

Ja się uczę w domu, ale w praktyce to piszę na forum, gram, oglądam tv. Na przerwach uczę się przed kartkówkami czy klasówkami, tak bez powodu to nie marnuję sobie przerw. Ale nie mam samym 5 i 4, to by było zbyt "różowe".

Ja uczę się wieczorem, moje oceny byłyby tragiczne, gdybym uczyła się rano.

moje oceny i tak są już tragiczne...

Twoje oceny wcale nie są tragiczne w porównania do niektórych. Zależy to też od twojego punktu widzenia. Ola, ty masz problem tylko z niezaliczonymi sprawdzianami.

myśle więc jestem a mnie nie ma :D

W szkole jesteś. A Twoim największym problemem są zaległe sprawdziany, która trzeba Ci napisać. Głowa do góry!

tobie łatwo mówić...

Wcale nie, sama jestem szczególnie teraz okropnie zawalona i nie wiem, kiedy to wszystko zrobię.

Wspominaliście o ocenach?
Jeżeli ktoś martwi się ocenami, to niech spojrzy na moje~~
I od razu się dowartościuje! xD

Ja osobiście jestem wściekła na siebie, moje skandaliczne (wg niektórych) zachowanie i oceny. Jak widać, nie jestem ani zdolna ani mądra. I tyle.

ale pati ty jestes świetna z angielskiego a ja nie

Nie jestem wcale taka świetna, wiem tylko troszkę więcej niż inni, bo uczę sie dodtakowo. I na tym dodatkowym moje oceny już nie są takie dobre, ciężko strasznie.

ja sobie musze załatwić korepetycje

Ja mogę je poprowadzić za darmochę. Nie no żart:) znajdź korepytytora z prawdziwego zdarzenia.

mnie! xD
żart...

Adam - Korepetytor na przerwie przed sprawdzianem! ;p

bez żartów zna ktoś jakiegoś?

Najpierw musisz się zastanowić czy chcesz w grupach, czy prywatnie :)

Ja wolę prywatnie, bo nie ma sprawdzianów :) W grupach idziesz z prądem, nie wraca się już do starych tematów, podobnie jak w szkole.

prywatnie bo nie lubie tłumu :)

Musisz się jednak liczyć z tym, że prywatna nauka kosztuje znacznie więcej niż taka grupowa.

może i tak ale studenci którzy pracy szukają mają tanio
:)

I jeśli nauczyciel skupi się na nauczaniu jednej osoby, to efekty będą lepsze!

Z drugiej strony w grupie jest zabawa! U nas Marcin, wkurzony na Bernarda, wziął go na ręce i zaniósł na drugi koniec sali!

jak powiedziałaś w szkole ,,jest czops jest impreza" :D

ale pewnie wszyscy interesowali się tym Marcinem i niczego się nie nauczyli :P

Wiesz, większą uwagę przykuwał Benek... no i Artur, gorąco im kibicujący.

Dlatego wolę prywatne lekcje :)

Każda możliwość ma swoje wady i zalety. Jednak ja chyba od przyszłego semestru będę miała prywatne lekcje, mimo wszystko.