Jakie są Wasze ulubione sporty?

jazda konna, zdecydowanie.

Heh, też kiedyś "jeździłem"... chciałem powiedzieć "spadałem" .:P

Ping-Pong best 4ever

Najgorsza jest piłka Chińska nie wiem jak ludzie mogą w to grać z własnej woli

Pingiel RULEZ!!!

Dokładnie! xD

no nie wiem, ja jeżdzę od roku, galopuję... i wiecie, nigdy jeszcze nie spadłam.
A ping - pong też jest spoko, co środę na 1 lekcji.

A my nie zawsze. :/

My prawie zawsze, bo mamy rekreację. Raz skakałyśmy na piłkach i raz grałyśmy w siatę.

Nie zbij-akkk xDDD

nie wiem czemu, ale kiedy mnie zbijają, dostaję zawsze w brzuch albo głowę.

Ja nie ćwiczę, a często dostaję w głowę...

najbardziej boli od Mateusza... ten to ma siłę (w tricepsach :))

ja dostaję od wszystkich i nie patrzę kto rzuca najmocniej :/

czasami ci zazdroszczę tego niećwiczenia na wf.

sorki, ale ja ci nie zazdroszczę :)

no wiem, wf jest ***** (wpisz tu co chcesz).

NIe jest tak źle na w-fie! :)

ja lubie zbijaka ale najbardziej piłkę nożną :P

Ja czasami gram w piłkę nożną z Michałem i Maćkiem z osiedla, więc nie jestem taka słaba.
Mimo wszystko nie lubię wf.

ja jak bylam w 4 kl to grałam z 3 cio gimnazjalistami i zawsze stałam na obronie
(byłam nawet niezla bo na 10 prób przepuszczałam tylko 2)

Ja kiedyś grałam na bramce w Międzyfamilijnych Zawodach Piłki Nożnej (nazwa wymyślona przeze mnie) i również niewiele przepuściłam. Skończyło się siniakiem na czole (ale piłka obroniona :))

boks też jest niezły , karate...

Ja bym chciała trenować kung - fu, ale we wszystkich grupach są sami faceci.

Ja kiedyś trochę trenowałem "Wrestling", ale chciałbym trenować "Kendo"~~

Wrestling jest bardzo brutalny. I może mi powiesz, co to Kendo?

Kendo to walka na katany (oczywiście trenuje się drewnianymi lub bambusowymi katanami, <nie prawdziwymi>)...

Aha.... nie, wolę walkę bez pomocy żadnych narzędzi. Na razie ćwiczonka z koleżkami na dworze (co jest dla nich normalką) w zupełności mi wystarczą.

heh sory pati ty jestes kiepska w walkach...
bez obrazy :D

No jak mi tak wyginasz rękę?? Na tym nie polegają sztuki walki. Ale patrz - dzisiaj nie mogłaś mnie podnieść, nie jesteś jednak Adonisem.
Nie chcę się "nawalać", tylko poznawać techniki.

no ja też poznaje ;P

A właśnie - walka jest dla cb sportem, samoobroną czy sztuką?

zależy jaka...
niektóre walki (tak jak np boks) to sport
niektóre są sztuką (jak np karate albo judo)
ale przede wszystkim walki używa się do samoobrony...(np jak cie ktoś z nienacka zaatakuje to warto znac karate... ;) )

No chyba, że jest się silnym wampirem. Wtedy wystarczy wgryźć się w ciepłe gardło napastnika i po problemie.
Ale tak serio: chciałabym trenować sztuki walki dla sportu, poprawienia ogólnej kondycji, wytrzymałości, sprawności i koordynacji ruchowej. Ćwiczenia takie wyrabiają zwinność, zręczność i refleks.

na pewno nie takim ze zmierzchu :D

wyleczyłam się ze Zmierzchu, teraz są tylko Pamiętniki. Dużo bardziej krwawe, dojrzałe, ostrzejsze, pełne mocnych scen. Mogę nawet powiedzieć, że jest to horror, bo niekiedy dreszcze mnie przechodzą!

ja zmieniłam zdanie co do wampirów...

Ja początkowo nie byłam przekonana co do "Plotkary", ale teraz jakoś... z nudów oglądam w necie odcinki!